Ja 2 lata robiłem różne badania...jestem tak zmęczony tymsniegiem..masakra....u mnie okazało się że powodembył skrzep w zatoce żylnej mózgu......brałem heparynę...minęło....
Jest to śnieżenie migrenowe, czyli najprawdopodobniej może być to od migreny bo z tego co wiem niekażdy ma to od tego. Mój brat ma to od urodzenia. Ja przez migrene z aurą. Niektórzy piszą że to przez jakiś nerw wzroku, a kolega na dole pisze ze miał skrzep więc moze być tych przyczyn znacznie więcej.
Wysłany: Wto 14:56, 21 Kwi 2015 Temat postu: Re: ŚO
Przemo_27 napisał:
Ja 2 lata robiłem różne badania...jestem tak zmęczony tymsniegiem..masakra....u mnie okazało się że powodembył skrzep w zatoce żylnej mózgu......brałem heparynę...minęło....
Ale co minelo? skrzep sie rozpuscil? czy snieg zniknal?
Heparyna rozrzedza krew nie rozpuszcza skrzepow, organizm sam rozpuszcza skrzep. Ciekawy przypadek z tym skrzepem. A miales objawy skrzepu poza sniegiem? np nagly bol glowy? czy moge spytac ile masz lat orientacyjnie?
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach