@pietio

Pietio

Wszystko w labo szpitalnym robiłem . Myśle ,że jakoś się zajeli albo nie 😕

Czyli o kant dupy obic te badania . Planuje zrobić jeszcze z krwi i moczu na neuro-przekaźniki ale pewnie to nie odwierciedla stanu faktycznego .

Z tym PFO to niemam pojęcia jak się tym zajac żeby ktos dał skierowanie po tak łatwo to nie jest.

Ja tylko powiem noc przed rankiem którego zobaczyłem męty miałem świetliste zygzaki jak teraz mam zamykajac powieki budze się i męty . Co dzień dochodzily objawy odrazu po mętach swiatłowstręt ,ropienie oczu później doszly drgania obrazu ,bfep i na końcu śnieg i reszte . I pomyslec ,ze od takiego gówna takie cos się dzieje .

Zastanawia mnie Ci ludzie którzy mieli snieg i zrobili vitrectomie . Czy im to przeszło .

Czytałem również ,ze ludzie maja wrodzone męty i to potwierdza regułe ze niektórzu mają męty i vs od urodzenia.

Pietio

Robiłem badnie na borelioze w sumie dwa.
CD 57 + NK wynik 66
WB KKI Wynik IGM - dodatni 19 punktów od 7dodatnie IgG zero wszedzie .
IgM Prążki
Antygen P100 (p83)dodatni 5 punktów
Antygen P 41 dodatno 1 punkt
Antygen OspA P 31 graniczny
Antygen OspC P 23-25 dodatni 8 punktów
Antygen P18 dodatni 5 punktów
Razem 19

Pietio

Śnieg u mnie wzrósł po jednej tabletce witaminy b complex z aktywną forma kwasu foliowego 5 mthr. Teraz mi śnieży tal jak wcześnoej po wstaniu z rana.

midseneer

U mnie narastał z czasem... od ponad roku. Mam duże napięcie mięśniowe, problem z zatokami oraz w części czołowej straszne bóle, alergia jest a z wiekiem objawy zaczęły ustępować gdzie za dziecka w okresie pylenia czułem się jakbym umierał, bardzo płytki oddech. Miałem problem z ciśnieniem krwi, ale się ustabilizowało do perfekcji od tak, robiłem usg narządów i prócz większej ilości miąższu na wątrobie niż normalnie, nic nie znaleziono, lekarka twierdziła że okaz zdrowia. Biorę witaminy pakiet z grupy B i nie ma to wpływu, z reguły mam spore stany derealizacji ale to przez to że okulary noszę, dzisiaj od rana w ogóle takich objawów nie miałem.

Pietio

Zrobiłem badanie QEGG
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

o'bey · Gość

Robiles by potwierdzic te objawy o ktorych wspominales typu niemoznosc skupienia, brak uczuc, lub odwrotnie nagla zlosc, nadpobudliwosc, bezsennosc itp? czy tez z powodu VS? i w zwiazku z wynikiem QEEG chodzisz na biofeedback?

Pietio

Tak objawy też i o VS.

o'bey · Gość

Norpertuz12 · Gość

Farmakoterapia czym?

o'bey · Gość

o'bey · Gość

Jeszcze wiem ,ze najczesciej taki nadmiar fal theta powstaje w zyciu plodowym w wyniku podduszenia mozgu dziecka, niedoboru tlenu, ale moze tez powstac w wyniku urazow itp.

Pietio

O'bey dowiedz się jeśli będziesz mogła . Jade do Grochowskiej 21grudnia zobacze co powie . Albo jakiegoś neurochirurga szukać?
Gustaw brał takie duże dawki keppry i lamotryginy jak pisał na grupach że cud że żyje . Też mi go szkoda.

I jeszcze jedno jest możliwość że miałem niedotlenienie jak się rodziłem.

o'bey · Gość

Dowiem sie. Tylko musze Twoj wynik QEEG wydrukowac. Spytam sie jej czy moge podac Tobie jej prywatny nr komórki bo moze ona by pomogla Ci i wykazala troche reki. Wiem ,ze jednej kolezance pomogla, ta kolezanka mi powiedziala ,ze nareszcie znalazla kogos kto ja odepchnal od dna. Ja mialam z nia pogadac czy by tych ludzi z grupy VS ona nie wziela wszystkich, moze by nam wiecej czasu poswiecila? Pani D.Grochowska jest w porzadku, ma sporo zdolnosci do syntezy, ale za malo czasu poswieca, pracuje w tylu miejscach ,spieszy sie. Dobrze by bylo by ludzie z grupy mieli kogos kto ma jakis 6ty zmysl, intuicje, i by silna reka poprowadzil, najgorzej nie miec oparcia.
Co do Gustava to przejmuje mnie ze chlopak ma 20cia lat to zyc nie umierac a on caly rozgnieciony tymi lekami, zmacony, i teraz jak to odkrecic wszystko? Gdyby to byl jakis stary dziadek ale nie mlody chlopak! No nic, nie ma co biadolic, moze ktos pomoze. Dam znac.

Pietio

o'bey · Gość

Nie, jeszcze nie gdyz zatrulam sie antybiotykiem ciprofloksacyna (fluorochinolony), **NIGDY** tego gowna nie bierz jesli leczysz bartonelle, nie bierz tego nawet na chwile do geby! Mi krople do ucha z cirpoflaksyna malo lba nie urwaly, jedna dawka, i jak gilotyna na leb, jakbym miala pasc trupem doslownie w ulamku sekundy, jak zyje takiego koszmaru nie przezylam, oczywiscie odstawilam z mety, ale nagle cos mnie z nog zwalilo po tej jednej dawce, a bylam zdrowa przed tj mialam jedynie lekki dyskomfort w uchu, jak walka z diablem na noze doslownie, tracilam oddychanie itp. Koszmar. Dopiero teraz wrocilam do zywych po tym diabelskim leku, wiec sie dowiem dopiero teraz ,spokojna glowa. A Ty zyjesz? poprawilo Ci sie? Te Twoje objawy nie wynikaja z zatrucia przypadkiem? nie miales nigdy podawanych fluorochinolonow? bo po nich mozna nie spac kilka miesiecy i miec sto psychicznych problemow, neurologicznych rowniez.

Poczytajcie sobie cirpoispoison strone faceta ktory jest trupem po fluorochinolonach - zwlaszcza osoby z borelioza&co! **uwazajcie** na siebie!