Mój śnieg.

Fear

Uwierz mi, że ŚO jest na szarym końcu pod względem szukania leku! Są ważniejsze choroby, pilniejsze, które potrzebują ich wynalezienia.

Zresztą jak mogą wprowadzić lek na coś, czego nawet nie można zdiagnozować za pomocą badań.

Pozwolicie, że wyrwę fragment z kontekstu z Wikipedii:

Suawek

To ja mam tylko te powidoki powiększone i swiatlowstret dodatkowo i tyle więc ze mną jest można powiedzieć dobrze.

Fear

Suawek, ważne żebyś Ty to akceptował, bo przez te schorzenie można wpaść w większe choroby psychiczne.

Ja mam tego całą masę i jakoś żyję, wiem że widzę do bani, ale powoli uczę się żyć jakby to była norma, na śnieg, męty, powidoki nie zwracam już uwagi, wiem, że to jest i tyle. Gorzej z tym wielokrotnym widzeniem, ale to też kwestia czasu.

I na pewno też nie można mówić, że np, Ty masz tylko te powidoki powiększone i swiatlowstret dodatkowo i tyle więc jest z Tobą dobrze. Bo każdy ma inny próg wrażliwości i odporności psychicznej. Znam osobę co mam jednego czarnego męta i to jest dla niej koniec świata... Więc co by było z nią jakby miała ŚO + inne prezenty? Nerwica lub depresja murowana.

Kluczem jest akceptacja tego i nauczenie się z tym żyć, widzę że Ci się udaje i takie właśnie zachowanie pokaże też innym, skoro Ty mogłeś to czemu oni nie mogą!

Pozytywny moment

Wszystko fajnie, niby można z tym żyć.Ale jakiś lek mogli by wymyślić, plus że wiadomo gdzie leży problem.Inna sprawa że niby jaki lek na to by wymyślili, ubytki zaczną znikać i powrót do starej wizji? Jak niby ludziom, co poniektórym poprawiało się po tej kepprze czyżby wpływała na tą część mózgu w jakiś sposób? Albo witamina b12..

Kamilek31

Można rozpocząć kuracje z Ryboflawina 400mg/dziennie

Fear

Ci co mają tylko męty liczą na znalezienie leku na ich schorzenie, Ci ze ŚO na ich... A prawda jest taka, że skoro się od tego nie umiera, ani nie traci wzroku to priorytetem są inne schorzenia/choroby. Nikt nie da dużych nakładów finansowych na to skoro nie ma to wpływu na życie człowieka, tylko na psychikę. Taka jest prawda.

Pozytywny moment

Niby spoko ta ryboflawina ale na wizuale pewnie nie pomoże.Głównie to na migrenę wspomagające.

Fear, no nie do końca.Leki na depresje, fobie, lęki itp co róż wychodzą nowe.Co raz nowsze generacje.Właśnie na ten rodzaj medykamentów nie żałują bo to przynosi kolosalne zyski.Człowiek zażywa, co róż chodzi po recepty, wykupuje i interes się kręci.Jak dla mnie głównym powodem braku lekarstwa jest mała wiedza o tym schorzeniu, ale jak widać badania są prowadzone i jeśli w to wierzyć przyczyna jest znana.Schorzenie też coraz bardziej popularne.
Inna sprawa zrobić antydepresant który pobudza wydzielanie transmiterów, a inna bajka stworzyć coś co będzie leczyło zmiany neurologiczne.Bo chyba niestety wygląda na to że właśnie one są przyczyną? "dziury w polach wzrokowych"

Znów mi się narodziło pytanie, podobnież w badaniu SPECT wychodzą jakieś zmiany, czyżby w nim wychodziły zaburzenia w tej części mózgu.

Fear

Jeśli chodzi o badanie SPECT, to jeśli wierzyć wikipedii, to otrzymuje się zaburzony obraz funkcjonowania niektórych części mózgu w niektórych przypadkach, czyli nie u każdego.

Pozytywny moment, cóż, musimy poczekać parę lat, może coś w końcu na to wynajdą. Że tak powiem "zobaczymy" Wink

Może uda nam się znaleźć jakiś wspólny moment co wywołało u nas śnieg?
U mnie to było traumatyczne przeżycie połączone z silnym stresem, po tym czasie wpadłem w nerwicę lękową podczas której zacząłem miewać problemy ze wzrokiem. Nerwicę mam już za sobą, wyleczyłem się z niej bez leków, ale wzrok dalej jest do bani.

Pozytywny moment

Wspólnym momentem był moment przeciwny do mojego nicku ;p hehe
Czucie czegoś na wzór Twojego nicku Wink

Zobacz.. Jeśli podobnież znaleźli co dokładnie odpowiada za to już jest można powiedzieć krok milowy.. Grupa na face się powiększa, co idzie za tym że i problem staje się bardziej zauważalny, zachęcam Cie do dołączenia ^^

Dobrze że wyleczyłeś nerwicę bo to na początku takie łatwe się nie wydaje z tym wzrokiem i coś o tym wiem więc gratulacje.Nerwica to hujostwo, też mam ale zaczęła się opór zmniejszać od kiedy... Zacząłem biegać i jakieś sporty, a myślałem że już lepiej nie będzie.Te pixele, kropki migające skutecznie potrafią rozbijać spokój, zreszą sam dobrze o tym wiesz:) Pzdr

Fear

Na mój nick nie ma co się patrzeć, używam go od bardzo długiego czasu, jeszcze jak grywałem w gry. Nie ma on nic wspólnego z moją chorobą ,itp Wink

Czyli u Ciebie też głównym zapalnikiem był stres?
To jest ciekawe powiązanie, stres ładnie potrafi rozregulować organizm, zresztą nie jesteśmy pierwsi i nie ostatni.

Muszę Ci powiedzieć, że też dzięki temu zacząłem biegać, daje to kopa i siłę do życia Smile

A jeśli chodzi o nerwicę to polecam stronę [link widoczny dla zalogowanych] (książki nie ma co kupować, bo jest w niej to samo co na stronie, została wydana tylko dla tych co lubią słowo drukowane), bo dzięki niej stanąłem na nogi i odżyłem.

Ps. Jak możesz to wyślij linka do tej grupy na PW, jest to grupa ukryta? Którą będę tylko ja widział, a znajomi nie?

Pozytywny moment

Fear, taka gra z tą dziewczynką ;p

U mnie był to wynik używek, głównie to chyba lęk po marihuanie dał taki efekt.Bałem się że zwariuje ale na szczęście tak się nie stało, no ale obraz pozostał.. Więc jak dla mnie głównym powodem był Stress, nie stopniowe tylko nagłe.Silny lęk, do tej pory pamietam ;] No ale trudno było minęło.Co do nerwicy dobra stronka, nawet wydaje mi się że kiedyś na niej byłem i czytałem ale na tym się skończyło.I tkwiłem dalej, teraz nie czytam tylko działam, strefa komfortu poszerzana i ten sport.. Bieganie, na prawdę można się uzależnić.. Pewnie sam czujesz że po takim biegu człowiek taki bardzoo spokojny i satysfakcja jaka Smile

Na prawdę fajna sprawa, Ci powiem że się uzależniłem.W ogóle to nie myślę o czymś takim już jak nerwica, tylko ten śnieg niby rozbija ale bieganie daje mnóstwo aż się zdziwiłem hehe.
Jest po co żyć, np żeby zmiany w Polsce zaszły głosuj na Korwina hehe ;p
Wysłałem Wink

Suawek

Suawek

Śniegowcy wzywam was!

Wilk

Ależ ruszyło w temacie. No, no Smile

Mnie ostatnio różne formy derealizacji mocniej męczą. Mam tak często przy komputerze. Wrażenie spadania na ekran, odrealnienia, jakiegoś snu. Wszystkie wrażenia są przytępione, et cetera. Póki co zdarza się to tylko, gdy jestem sam. Wcześniej tego nie zauważałem.

Również znalazłem spokój w uprawianiu sportu. U mnie jest to basen kilka razy w tygodniu.

Ilu z Was było przebadanych neurologicznie pod kątem Śniegu? Ja byłem niestety tylko u okulisty - wszystko w porządku.

Ja się z tym urodziłem, ale słyszałem, że wielu ludzi pod wpływem stresu/używek właśnie tego dostaje. Ciekawe jakie to jest uczucie - tak nagle się z tym zetrzeć. Ja jechałem na easy mode od dziecka... Smile

Co do mętów taktyka jest jedna: olać całkowicie i nie wyszukiwać ich na siłę, nie skupiać się na nich, bo będzie ich co najwyżej więcej wtedy...

P.S. Mój kolega zamówił jakieś suplementy diety. Żadnego alkoholu nie może pić podczas ich brania, et cetera. Testuje je pod kątem zmniejszenia nasilenia Śniegu. Jeżeli się czegoś dowiem, to dam znać.

Suawek

Wilk ja tam słyszałem i to nie jednokrotnie że śniegu nie da się dostać od urodzenia, ja też tak czasem myślałem, ale po prostu jak się jest dzieckiem to na pewne rzeczy się nie zwraca uwagi, tak było w moim przypadku.

Ponawiam: Jest tu ktoś z niskim ciśnieniem, albo ma problemy z karkiem?

Wilk co do derealizacji, to dzisiaj wyeksperymentowałem fajną rzecz. Mianowicie dla osób które mają fobię społeczną. Mianowicie efekt polega na tym, że nie odczuwa się w jakimkolwiek procencie derealizacji, fobii, nerwów, jakichś tam rozkmin, że zamyślasz się często, wogóle 0% defektów psychicznych od śniegu ogólnie, ale to działa na mnie, więc czy na was zadziała to niewiem. Biorę Asentrę najpierw z rana, a potem przepijam kawą, ponoć kawa zwiększa efektywność tego leku, tak samo jak w ExcedrinMigraStop, brałem to i widziałem że kofeina cholernie zwiększa efektywność leku, mi to już działa z kilka dni więc jest OK Smile

Piję zawsze z rana i tylko z rana, piszę jakby ktoś sobie strasznie nie radził z tymi defektami psychicznymi bo wiem że potrafią dobić więc taka osoba jak najbardziej może czegoś takiego spróbować ostatecznie. Pzdrrrrr