Fakty i mity - czyli co pomaga a co szkodzi

Suawek · Gość

Sory ale nie zostałem przyjety, dopiero za tydzien w srode Sad

To peszenie to wiesz psycha niewiem czy u mnie ona to powoduje, bo jak dzisiaj wracałem o 16 do domu autobusem to wiesz mam światłowstręt a oczy odpoczęly bo malo widno i jakos mniej się tak peszyłem, głównie do tego dochodzi jak dochodzi do kontaktu wzzrokowego z innymi ale tylko takie spostrzezenie, chodzi tu głównie o te mięśnie czołowe, wokół oczu że tak są sztywne bardziej niż wyluzowane, a to uczucie pod wzgledem psychicznym tez w jakims stopniu jest.
No a z tymi kontaktami z ludzmi to masz racje, bo dzieki temu może nie oszalalem, wiesz swiatlowstret w dzien, snieg optyczny w nocy najbardziej doskwieraja i niema momentu odetchniecia od tego ale jakos przy towarzystwie sie o tym nie mysli Smile

Pozytywny moment

Dobra luz

To nie wiem hehe ale pewne że śnieg "obciąża" psychę sam przyznasz trochę większe obroty trzeba wrzucać i być "bardziej" twardym niż normalnie jak by tego nie było Smile

Momentu odcięcia nie ma i wiem jak to działa ale co tam. Nie wiem jak Ty ale ja jestem jakiś głodny życia, byłem w klubie się pobawić wczoraj, piwko i dance i powiem że całkowicie zapomniałem że mam śnieg dosłownie jak młody Bóg hehe. Ale dzisiaj wstałem i już problem, kurdeeee najgorzej tak jak mówisz... w nocy :/ Trzymaj się towarzystwa tak jak mówiłem to pomaga bo sie zapomina ;P Chociaż ja tak miałem że w towarzystwie też zaczałem myśleć heeh, stoje i coś gadam do kolegi "widzę jak w przestrojonym telewizorze" a on coś na to "aha" czy coś i olał i gatka o czymś innym Very Happy

A jak się kładziesz spać nie masz problemów z zaśnieciem? Smile

Suawek · Gość

Wiem, ludzie wogóle tego nie rozumieją, mój brat to ma i nic mu się nie dzieje ale w mniejszym stopniu, moja rodzina wie że coś takiego mam i nie jest jakoś tym zaciekawiona, olewa to krótko mowiac, dopiero jeden z kolegow byl ciekawy czo to itp. bo tez ma migrene ale sniegu nie. Są momenty ze w towarzystwie sie o tym mysli, tez ostatnio tak mialem i też mam to uczucie "głodny życia" Mamy podobną psyche xD

Pozytywny moment

No czy podobnom to nie wiem ale problem ten sam i komplikacje z nim związane .. Razz

Musimy sobie radzić niestety głównie sami. Najgorszy jest chyba przypływy myśli, ja tak robię chyba automatycznie... Że jak leże np to zaczynam o czymś myśleć bo tak miga i zwracam uwagę. Tępe uczucie. Nie powiedziałeś jak ze spaniem, łatwo Ci się usypia? Jak zamykasz oczy nie mryga Ci i nie denerwuje ? ;P

Suawek · Gość

A wiesz pomimo tego że mam intensywny śnieg, nigdy gdy zasypiam o nim nie myślę, miga jasne ale jakoś mi to w nawyk weszło że to stan normlany, pamiętam jeszcze jak byłem mały 10 lat czy coś jak zamykałem sobie oczy widok był taki sam, dokladnie sobie przypominam. Niewiem czy sie cieszyc czy plakac.

Pozytywny moment

Ja też mam "intensive" nawet nie wiem czy bardziej może być intensywny i pytam się właśnie bo to mnie najbardziej boli, chyba to psycha nie wiem... Jak leże i mam oczy zamknięte to nie mogę spać bo mam wrażenie że ten śnieg mnie wybija z równowagi dlatego chciał bym się nauczyć jakoś być spokojny w spoczynku. Gdy jestem w spoczynku najbardziej mnie to atakuje, przed snem jak mryga pod powiekami. Więc jak możesz spać normalnie i leżeć to się ciesz muszę się tak nauczyć robić Smile

Ja dostałem tego śniegu w wieku 18 lat jak miałem 10 to widziałem ultra hd.Ty od zawsze masz śnieg Słafku Wink

? Bo ja nie wiem, czy przypadkiem nie lepiej było się z tym odrazu urodzić człowiek by się przystosował szybko a tak musi ciężko pracować na sukces

Suawek · Gość

Raczej od któregoś roku 8-12, chociaż powiem ci że sam na 100% niewiem, bo na to uwagi nie zwracałem a jak chcesz intensywnosc tego śniegu określić dokładnie swoją to są strony z symulatorami śniegu tam suwakami przestawiasz intensywnosc itp. więc poszukaj, mi się już dzisiaj nie chce Wink

Wiem jedynie że napewno się z tym nieurodziłem a jak to jest u ciebie zauważyłeś żebyś w snach miał śnieg optyczny, bo ja tam za mgłą te sny pamietam ale cos mi sie wydaje ze był tam.
Jedna jeszcze sprawa, jak sie medytuje to u mnie nastepuje jakis przyplyw eneregii, tak naprawde chodzi o krew płynącą z serca albo do serca, sam niewiem ale po 10 min medytacji z całego mojego ciała tak czuć jak krew przepływa, ty jak probowales medytacji to miales cos podobnego?? Mam wrażenie że dziwny się urodziłem ;p

Pozytywny moment

Takie wrażenia wycinaj, urodziłeś się normalny Razz

hmmm znaczy w normie bo normalny to nie wiadomo czy ktoś jest ludzie są "w normie" haha, nie ma normalnych Wink

Mi się śniło że wyleczyłem czy samo znikneło;/ ale muka, rano pobódka i śnieg jest.. Miałem również koszmary z nim związane różne rzeczy ale ogólnie to jak śpię leci sen a że mam na prawdę mega wyobraźnie to mam hollywood jak śpie hehehe Wink

Jak próbowałem medytacji to miałem tak jak by hmmm ciepło i miłe uczucie nie wiem jak to określić taka energia pluszowa i spokój.Dobrze Ci nie powiem bo to dawno było Smile

AAAa ja mam śnieg i chyba inne artefakty plamki powidoki pulsujące jak by cienie poszarpane zaburzenie widzenia na całej lini frontu Smile

Suawek · Gość

A no masz racje Smile

No ja mam też te powidoki i te inne artefakty ze sniegiem, te męty tez ale co tam, dzisiaj jak mi sie cos snilo wyraznie widzialem snieg albo mi sie snilo ze mam snieg w snie sam niewiem psyche musze rozgryźć bo niedawno snilo mi sie ze zabijam zombiaki bez sniegu a teraz ze chodze po miescie ze sniegiem i niewiem juz xD

Pozytywny moment

hahahaha "zabijam zombiaki" xD dobre Razz

. Ja próbuje ostatnio naprawiać psychikę drobne korekty i chyba jakieś efekty są mniej się przejmuje a kiedyś na prawdę bardzo bardzo się przejmowałem teraz jakiś stan wyjebania zaczynam wprowadzać, ale chyba dużo myślę ;/ Ale mniej analizuje głupot jakiś i bezsensowych rzeczy, ale myślę chyba i tak mniej niż wcześniej to może delikatny plus jest Smile

Suawek · Gość

Dzisiaj byłem u neurologa. Krótko mówiąc psycha i nic więcej. Dowiedzialem sie ze ja moze niemam migreny tylko psychika to wymyśliła i wszystko inne zue. Dziwi mnie jedynie że od migreny właśnie jest śo a nie od psychy, zrobie jeszcze jakies tam badania i zobaczymy czy mam wporzo mózg Smile

Pozytywny moment

Psycha?

.. A co za badania miałeś robione teraz? Ja Ci powiem że to chyba nie psycha, h** wie co to jest nie tak ale "psycha" to rzeczy wymyślone działające w podświadomości między innymi Wink

Śnieg jest prawdziwy, nie psychiczny Wink

Przynajmniej u mnie jest w stu procentach prawdziwy a nie wymyślony przez psychę. Chyba że u Ciebie jest inaczej to nie wiem Wink

Wierzysz że to od psychy? Smile

Jak byś miał kasę sprawdź to badanie spect bo na fundusz to chyba ciężko. Ja na razie brak badań, a wiadomo... Może u mnie to jest jakaś mała rzecz nie wiem he.Pozdro

Suawek · Gość

SPECT to tylko badanie diagnozujące bo też tam mówiłem czy miło byłoby zrobić i babka powiedziała że nie trzeba, to tylko w przebiegu jakichś innych chorób organicznych albo coś podobnego. Co do tej psychiki to powiem ci u mnie to możliwe, tyle się w życiu niby namyślałem, chociaż tak naprawde bym nie myślał to poprostu psychika zjebana, a czy w to wierze to w pewnym stopniu tak, chociaz dziwne to wszystko jest. Wg mnie u mnie był taki czas kiedy za dużo głowa bolała tylko że kurcze wtedy nie moge sobie przypomniec czy po tym snieg sie pojawil czy kliedy.. Światłowstret mam od 12-14 roku zycia i pamietam że już wtedy zjebana psycha była wiec mozliwe bo niemialem wtedy bolow glowy chociaz tez moge o tym w glowie debatowac.. Gdyby tylko pamiec byla, w kazdym razie normalnie bym pamietal po prostu za duzo sie wtedy w niej dzialo.

Skrzep w mózgu też nie może być bo już bv o sobie dał znać, ale żadnych psychotropow brać nie wolno przynajmniej po diagnozie mnie, z tobą to wiesz niektorym pomógł TOPAMAX albo inne ale nie chce namawiac bo moze byc roznie. Zrobie EEG badanie to zobaczymy co dalej. Tak szczerze mówiąc to wali mnie to bo już od dawna jestem przygotowany że bede miec to do konca zycia i daje rade Smile

Pozytywny moment

Internet mówi że w przypadku śniegu badanie SPECT może wykazać jakieś nieprawidłowości Wink

Druga sprawa czy ten neurolog wie co to jest śnieg optyczny? Bo takich to chyba mało jest przynajmniej w Polsce. Ja się tyle naczytałem już o tym że nie wiem, tylko jak mówię nic nie robie w kierunku diagnostycznym przeszkadza mi to ale nie wiem czy nie trochę mniej niż kiedyś. Tak jak Ty a może i gorzej.. Jakoś se wryłem do bani że na pewno mi tak zostanie i nic mi nie pomoże.. Nawet bez badań Neutral

Psychika to wkręty np. lęki albo coś brak wiary, i dużo myśli to też psycha.A przy tym właśnie są skłonności do "zamyślania". Niestety taki urok sam wiesz Smile

. Sam musisz ocenić czy sobie wkręcasz, ja se przed śniegiem wkręcałem wiele innych chorób i wiem że były nie prawdziwe... Np. myślałem że mam jakąś arytmie, candidę ustrojową albo w ogóle doszukiwałem się jakiś głópst. Jak dostałem tego szybko mi przeszło więc wiesz sam oceń Smile

Te optyczne artefakty to nie żaden wymysł jestem tego pewien na milion coś musi nie grać. Widzę że masz podobne kminy z tymi "objawami" hehe czytałem też o tych skrzepach i tym leku padaczkowym Razz

I wiele innych (guz mózgu) xD Teraz mnie taka myśl naszła na koniec, człowiek z ŚO jest w grupie ludzi o podwyższonym ryzyku zachorowania na choroby nerwicowe Smile

Mimo wszystko chodź chyba tym większy staż to chyba i łatwiej się adaptować do tego chociaż nigdy nie będzie idealnie.

Suawek · Gość

Nie no zapodalem grzecznie co to i wykazala ze wie, niektorych lekarzy musialem uswiadamiac i niewiem czy plakac czy sie smiac. No tak był czas że o tym cały czas czytałem jak ty ale jak już ci pisałem wcześniej - nie warto. No a ta zjebana psycha to nie twoja mentalność tylko tak jakby coś co ją zakłóca, myślisz normalnie idziesz do szkoly a tu kurwa ci coś do głowy tak bez powodu wchodzi, ja tu stosuje coś takiego że blokuje wszystkie myśli w głowie i jakoś mniej tego mam ;p
A i nie wierz internetowi. Albo lekarzom, sam już niewiem.
Jedno zaprzecza drugiemu wychodzi na to że trzeba może trafić na kogoś kto rzeczywiście się zna na sprawie ale wątpie że jest ktos taki i skąd można o tym wiedziec że ma racje.. Sad