Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lukasnfs_70
Dołączył: 18 Mar 2014 Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dzierżoniów
|
Wysłany: Wto 19:45, 18 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
witam
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Suawekxx
Gość
|
Wysłany: Śro 17:21, 19 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Spierdalaj jebany pajacu, reklamowac sie na forach dla ludzi którzy cierpią na poważne schorzenie, no kurwa jebnij się w łeb i przestań, ciekawe co byłoby gdybyś ty był na to chory.
|
|
Powrót do góry |
|
|
załamany
Gość
|
Wysłany: Pią 23:19, 11 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Kiedyś miałem częste bóle głowy szczególnie z prawej strony po jakimś czasie pojawiło się śnieżenie szczególnie widoczne na jasnych tłach od rana do wieczora kompletnie się tym załamałem chodziłem po okulistach i mówią że ze wzrokiem ok. Jak mi migoczne na przezroczyste białe to można powiedzieć, że to jest śnieg optyczny szczerze jestem tym cholernie podłamany i nie wiem co robić
|
|
Powrót do góry |
|
|
Suawekxx
Gość
|
Wysłany: Wto 16:42, 15 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Szczerze nic nie zrobisz jeśli masz śnieg otpyczny.. Na poprawe samopoczucia przyzwyczaic sie, dieta, sport, masz jakies zaburzenia psychiczne/neurologiczne poza tym? Bo snieg takie wlasnie powoduje jako skutek uboczny
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 0:57, 20 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Psychiczne tak nerwowy jestem a neurologicznie nic nie wiadomo nie bylem szczerze. Śnieży tak strasznie, że nie da się wytrzymać przezroczysto biało migotający obraz w formie fali razem z kropeczkami różnie to wygląda
|
|
Powrót do góry |
|
|
impossible
Gość
|
Wysłany: Pon 15:50, 19 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
A ja mam takie pytanie - czy od śniegu optycznego mogą się 'tworzyć' błyski w oku? Mam tak w nocy, kiedy idę później spać i wystarczy jakiś gwałtowniejszy ruch, żeby pojawiły mi się błyski. Nie są one w całym oku, bardziej tak na krawędziach i zastanawiam się, czy jedno z drugim ma cokolwiek wspólnego.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fear
Dołączył: 15 Maj 2014 Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polkowice
|
Wysłany: Pon 16:05, 19 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Może to być odłączenie ciałka szklistego!
[link widoczny dla zalogowanych]
Objawy między innymi są takie same które napisałeś, widzi się błyski na krawędzi widzenia, coś jakby flash w oku.
Ja bym skonsultował to z okulistą, dobrze by było zrobić USG oka.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Fear dnia Pon 16:07, 19 Maj 2014, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Suawek
Dołączył: 28 Lis 2013 Posty: 245
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 16:31, 19 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Też to mam, byłem u 3 okulistów, mają w dupie, na badaniach nic nie wyszło.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 17:12, 20 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
USG oka? Miałam robie badanie dna oka (nie wiem, czy to to samo) oraz pole widzenia. Przy tym pierwszym lekarka nic nie stwierdziła, przy drugim wspomniała coś o 'niecharakterystycznych ubytkach w polu widzenia', ale kazała przyjść tyllo na kontrolę w październiku. Nie mówiłam jej nic o tych błyskach, ale skoro nic nie stwierdziła... Pójść jeszcze raz?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Suawek
Dołączył: 28 Lis 2013 Posty: 245
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:38, 20 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Trudno stwierdzić co to było, badanie kilkoma różnymi maszynami :p
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Fear
Dołączył: 15 Maj 2014 Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polkowice
|
Wysłany: Śro 11:24, 21 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Dno oka bada się oftalmoskopem i to jest inne badanie od USG oka. Zresztą tak trudno zobaczyć w google?
okulistyka.cmp.med.pl/pl/aktualnosci/1994-usg-oka-co-to-jest-kiedy-wykonujemy
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Suawek
Dołączył: 28 Lis 2013 Posty: 245
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 11:44, 21 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Na googlach sa podobne uzadzeniacl ale ze takie same dokladnie to niewiem
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
nerg
Dołączył: 26 Wrz 2014 Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią 15:00, 26 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Witam
Na poczatku chcialbym bardzo podziekowac za zalozenie tego forum , musze przyznac ze zapoznanie sie z waszymi problemami pomoglo mi zrozumiec ze nie trace wzroku i nie jestem jedyny ktory odczuwa tego typu anomalia.
Troche o mnie mam 24 lata , trenowalem ciezary przez 8 lat co za tym idzie w tym okresie zażywałem duzo suplementow np. ulepszających ukrwienie, robie projekty budowlane w cadzie co za tym idzie wiele godzin spedzam przed PC gapiac się w czarne tlo nawet po 16 godizn dziennie.
Sadze ze snieg optyczny mam od dziecka ale jak pewnie wiekszosc z was nie zwracalem na niego uwagi ( dziecko inaczej postrzega swiat ) . W okresie 13-14 lat pojawily sie u mnie pierwsze migreny z aura przewaznie wystepowaly one przy duzym stresie (sprawdziany , wystapienia na apelach itp) od tamtego czasu zaczalem dostrzegac snieg ale tylko w nocy pytalem rodzicow okulisty czemu w ciemnych miejscach widze kolorowy groszek wtedy odpowiedzi brak lub po prostu kazdy tak widzi.
Miesiac temu przeszedlem 2 mocne migreny . Pierwsza po wedrowce w gorach (przeszedlem okolo 20km) i nerwach tak mnie rozbroila ze nie widziałem nic przez 3-4 godziny .Po tym ataku jakby wróciło wszystko do normy ale zaczolem dostrzegac plamki przed oczami (czasem jasne czasem czerwone zapewno zależało to odkoloru na jaki patrzyłem) 6 dni pozniej przeszedłem druga migrene także po wysilku fizycznym i klotni dodatkowo poza aura doszly problemu z mowieniem przez kilka minut nie moglem się wysłowić niby mowilem ale bez sensu . Ta migrena o dziwo przeszla w ciagu 30 minut ale lek jaki po sobie zostawila odczuwam do dzis. Przerazilem się ze mam udar cisnienie 180 na 110 także mnie w tym ukierunkowalo , postanowiłem pojsc do lekarza rodzinnego ( jest bliżej i szybciej tam się dostane niż na pogotowie) żeby w razie konieczności podjal szybkie decyzje jednak po ponownym zmierzeniu cisnienia okazalo się ze się stabilizuje powiedizalem lekarzowi o śniegu uznal ze to migrenowa aura i minie za dzien może dwa bo tak czasem jest .
Nastepne dwa dni było normalne czulem się dobrze ( tak mi się zdaje) ale popełniłem jeden jak się okazuje katastrofalny w skutkach blad , a mianowicie zacząłem szukac w Internecie powodow śniegu i odczuc które przeżyłem kilka dni wczesniej . Musze przyznac ze wmówiłem sobie wszystkie choroby jakie były pod reka ( oczywiście o śniegu optycznym nic nie czytając) pierwsze co to SM i automatycznie zacząłem czuc drętwienie rak itp. itd. dziwne plamki przed oczami także nie dawaly mi spokoju dlatego postanowiłem udac się do szpitala na izbe , o dziwo potraktowano mnie powaznie i okulista podszedł do sprawy sadze ze odpowiedzialnie ale skwitowal ze oczy mam zdrowe (Dosc wysokie cisnienie w oczach które mam przychodzic kontrolowac czy nie będzie prowadzic do jaskry) oczywisice o śnieżeniu nie umial za duzo powiedizec. Ale po tym uspokoiłem się snieg jakby przestal przeszkadzac zostaly objawy czuciowe na rekach i jakies stany lekowe placzu ze to już koniec itp. . Udalo mi się szybko trafic do dosc dobrego neurologa który po rozmowie ze mna stwierdzil ze mam nerwice lekowa ( dzieki Internecie) zbadal mnie zlecil eeg ale analizując co się ze mna dzieje wykluczyl powazne choroby ( skwitowal ze jak chce być chory to będę bo mozg tak zacznie to czuc) i co zabawne w przeciągu 2-3 dni przeszlo mi zupełnie i jakis tydzień temu znow stres nerwy itd. może bez wyraźnej migreny ale po tym snieg jakby wyraźniejszy oczywisice lek wrócił i teraz fakt sa momenty ze przechodzi mi na kilka godzin prawie caly dzien ale i tak pojawia się przynajmniej godzina dziennie zalamania , najgorsze w tym wszystkim jest ten lek przed utrata wzroku ciagle cos czytam sprawdzam jak widze czy widze co na pewno strasznie meczy oczy zwlaszcze ze snieg momentami irytuje gdy po dłuższym czytaniu malej czcionki jest jakby wyrazny i pogarsza widzenie domyślam się ,ze musze przezwyciężyć leki bo one pogorszaja mój stan ( licze ze po urlopie jak wroce do pracy i nie będę miał czasu zamykac się w sobie bo trzeba będzie cos wykonac to w jakims stopniu zaakceptuje lub minie)
Sniezenie widze prawie caly czas bo w dzien na dworzu jego ilość jest znikoma ( w okularach przeciwsłonecznych jeszcze mniej go odczuwam) w pomieszczeniach jest gorzej jednokolorowe powierzchnie sciany czy meble mecza strasznie . Czy akceptacja tego stanu rzeczy zajela wam duzo czasu? Mam za tydzień psychiatre licze na to ze mi pomoze z lekami i nerwami (które tylko pogarszaja widzenie) choc jak czytam wasze posty raczej się przelicze…
Przepraszam ze się rozpisałem , ale chyba potrzebowalem się podzielic tym z osobami które czuja się podobnie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Pozytywny moment
Dołączył: 22 Sie 2013 Posty: 159
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 15:12, 07 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Witaj.Na początku ciężko na pewno.Wszystkiego człowiek się łapie.Oczywiście warto porobić badania kontrolne wykluczyć jakieś inne schorzenia chodź nie oszukujmy się.. Ten śnieg u nas nie wiadomo skąd jest.Występowanie tego schorzenia nie jest jakoś nasilone.Najgorsze że przyczyna tego jest tak na prawdę nie do końca poznana i jak widać wyleczonych jest jak na lekarstwo.. Przynajmniej tak opisuje wikipedia.Na pewno wzroku nie stracisz, inna sprawa że przy tym dziadostwie można się nabawić różnych stanów nerwicowych, lękowych.Wiem po sobie, i nie jedna osoba to wie.Grunt to się za bardzo nie wkręcać i jeśli się nic nie da akceptować obecny stan.Narzekanie i placz sprawy nie polepszy.
Dobrze że masz taką potrzebę.Tym więcej osób z tym się tu wychyla tym lepiej.Jak widzisz nie jesteś sam głowa do góry Ja lecę bez leków, od kiedy to mam chociaż nie raz już myślałem że z tego skorzystam.Jeśli ci pomogą to próbuj.Pozdro
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
nerg
Dołączył: 26 Wrz 2014 Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto 17:03, 07 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Dziekuje za odpowiedz , twoje slowa motywuja do wyjscia z tego stanu rzeczy psychiatre mam dopiero jutro nie jestem przekonany do lekow wiec moze wystarczy same pogadanie zobaczyny ,ogolnie moje objawy wpasowuja sie idealnie w ciemnych miejscach i w nocy bardziej nasilone w dzien np na dworzu niezauwazalne . Badania robie systematycznie jak to w polsce okulista zaliczony pare dni po pojawieniu sie objawow , czy kardiologa warto odwiedzic czy lepiej skupic sie na neurologu ?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|