Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
revolution22
Dołączył: 28 Gru 2008 Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 21:59, 11 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
moze dlatego ten snieg jest ? ja jak bylem mlodszy przesiadywalem cale dnie przy monitorze starej generacji i moze po prostu mi zostalo od tego wpatrywania sie w monitor za mlodu ?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
wojtekwojas4
Moderator
Dołączył: 07 Gru 2008 Posty: 117
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kujawsko-Pomorskie
|
Wysłany: Czw 14:20, 12 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
No ja się na tym nie znam, ale myślę, że jeśli VS to nie jest choroba oczu, to komputer raczej nie ma z tym nic wspólnego, lecz mogę się mylić.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez wojtekwojas4 dnia Czw 14:21, 12 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
wojtekwojas4
Moderator
Dołączył: 07 Gru 2008 Posty: 117
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kujawsko-Pomorskie
|
Wysłany: Czw 14:23, 12 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
A ja jeszcze zauważyłem, że na dworze ŚO widzę tylko w ciemnych miejscach, ale na słońcu nie ma go w ogóle! W pomieszczeniach zamkniętych widzę go nawet w dość silnym oświetleniu.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Qwerty11
Dołączył: 07 Lut 2009 Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdansk
|
Wysłany: Czw 21:50, 12 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Cytat: | A ja jeszcze zauważyłem, że na dworze ŚO widzę tylko w ciemnych miejscach, ale na słońcu nie ma go w ogóle! W pomieszczeniach zamkniętych widzę go nawet w dość silnym oświetleniu. |
No ja mam dokładnie tak samo.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
revolution22
Dołączył: 28 Gru 2008 Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 23:22, 12 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
ja moge powiedziec to samo w pomieszczeniach widze go bardzo szczegolnie np gdy sie patrze na sciany. Dzis lezac sobie na lozku wpatrywalem sie w niebo przez okno i zadziwilo mnie bo po okolo 15 sekundowym wpatrywaniu sie zaczalem widziec padajacy snieg !!! Nomalnie widzialem jakby snieg padal z gory na dol biale kropeczki, psycha siada normalnie co to wogole jest
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
PMAXdragon
Dołączył: 25 Lut 2009 Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 19:18, 25 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Witam, jestem nowy na forum, studiuję biologię i interesuję się wszystkim między innymi SO. Jestem posiadaczem tego zjawiska, nigdy nie narzekałem, ale jeśli to jakiś defekt to chyba trzeba go wyleczyć
Apropos mojej wrażliwości bywam trochę introwertyczny ale też i wesoły . Często pytając kogoś o SO... ludzie w ogóle tego nie mają ewentualnie tylko jeśli się zastanowili i sami nie wiedzieli czy na pewno, albo w nocy przed pójściem spać, lub mówili że to normalne. Po piwie u mnie objaw ustaje, a przynajmniej tak mi się zdaje
Ktoś opisał na jakimś forum że to może być spowodowane wstrząśnieniem mózgu, jak bylem mały bardzo lubiłem wspinać się na drzewa... ale wydaje mi się że drobne wstrząśnienie nie miało tu wielkiego wpływu. Czasami przymdlałem przy mocniejszym uderzeniu "w nerwa" (np łokieć) ale to jeszcze przed upadkiem z drzewa
Chyba mam to po prostu od zawsze jeśli się nie mylę. Oprócz tego cierpiałem zawsze na katar i niemienie węchu (więc może jakieś lekkie niedotlenienie mózgu ) W uszach słyszę czasami jakieś piski ale jak przedmucham nos albo przełknę ślinkę to mijają. Widzę mroczki (kiedyś myślałem że SO to jakieś mroczki ale kiedy zacząłem opowiadać okuliście o emanujących chmurach to mnie wygonił i powiedział że mam wzrok jak u zdrowego konia) i męty ale tylko jeśli nastawię wzrok na nieskonczoność to takie fruwają... (ale kto by się tym przejmował)
Ciocia która gra na gongach opowiadała mi że jak się patrzy pod kątem 45* to widać takie małe jasne iskierki zapierniczające po oświetlonym niebie. Mówiła że to co ciekawostka energia REIKI i że prędzej mam nadwzroczność Tak szybko zapierniczały że na początku jej uwierzyłem do puki nie ujrzałem ich odbijających się od śniegu i nie poruszałem chwile okiem w tym stanie (przesuwały się)
Generalnie ojciec przepisał mi jakieś tabletki na dokrwienie... jeśli mi się uda kiedyś z tego wyleczyć podzielę się swoimi obserwacjami...
Gratulacje dla założyciela forum, parę razy tutaj wpadłem ale nie miałem odwagi nabazgrać no to się trochę nazbierało
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez PMAXdragon dnia Śro 19:20, 25 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
revolution22
Dołączył: 28 Gru 2008 Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 19:47, 25 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Wiesz ja jestem pewny ze kiedys nie mialem tego, a teraz mam. Kiedys patrzac sie w bialy sufit widzialem wszystkie plamki, wszystkie odkształcenienia a dzis ? Dzis widze tylko sniezenie i nie potrafie odroznic drobnych szczegolow. Jednak na pewno wydaje mi sie ze problem lezy gdzies w psychice ludzkiej.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
PMAXdragon
Dołączył: 25 Lut 2009 Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:08, 25 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Na wikipedii pisali o badaniach obszarów mózgu (że niby u osób ze SO są jakieś niedobory), ale ciężko się powoływać tu na cokolwiek. Puki co obracamy się w sferze postrzegania i jak tu porównywać subiektywne opinie różnych osób a oprócz tego wysnuwać jakieś teorie naukowe... Migreny nigdy nie miałem ale czasem czuję jakby takie lekkie otępienie, zmęczenie umysłu czy też brak koncentracji. Lekarze przepisują dysleksje, ADHD, a tak naprawdę tego może być 100x więcej i to w różnych kombinacjach i nasileniach.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mentor
Administrator
Dołączył: 22 Lip 2008 Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 11:00, 26 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Witam PMAX Dragona cieszę się że się do nas dołączyłeś objawy które opisałeś w 2 posty wyżej bez cienia wątpliwość kwalifikują cię do śniegu optycznego - mi na początku neurolog też zapisał leki na dokrwienie mózgu ale niestety nie pomogły u okulisty widzę że spotkałeś się z typowym podejściem z prostego powodu oczy masz tak jak i jak i większość użytkowników forum całkowicie zdrowe - to w głowie siedzi problem. Co do urazu głowy hmmm nie wydaje mi się żeby to był początek problemu - ale ciężko to stwierdzić na 100%
Cytuje: "Migreny nigdy nie miałem ale czasem czuję jakby takie lekkie otępienie, zmęczenie umysłu czy też brak koncentracji" - to typowy objaw SO zwany DEREALIZACJĄ - uczucie lekkiego oderwania od jawy, rzeczywistości jak w śnie - mi właśnie to przeszkadza najbardziej :/
Miejmy nadzieję że leki na dokrwienie ci pomogą
Pozdrawiam
Mentor
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Qwerty11
Dołączył: 07 Lut 2009 Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdansk
|
Wysłany: Nie 19:25, 01 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Cytuje: "Migreny nigdy nie miałem ale czasem czuję jakby takie lekkie otępienie, zmęczenie umysłu czy też brak koncentracji" - to typowy objaw SO zwany DEREALIZACJĄ - uczucie lekkiego oderwania od jawy, rzeczywistości jak w śnie - mi właśnie to przeszkadza najbardziej :/ |
No właśnie, mam to bardzo często. Jadę autobusem i zaczynam myśleć o jakiś pierdołach i tak mija parę minut, nawet nie widzę co jest za oknem jak przez nie patrzę. Albo jak czytam książkę, to tak mam takie uczucie oderwania od jawy że przez 20 minut czytam 2 linijki.
Druga rzecz. Mój wujek chirurg mówił że to w ogóle nie jest związane z mózgiem tylko to jest autosugestia, że sami sobie wmawiamy jakieś choroby. No, trochę się na niego zdenerwowałem szczerze mówiąc. Mówił że to jest tak jakby porównać starą babcię, która chce być młoda i zdrowa. Ja tu czuję że ślepnę (lewe oko coraz gorzej mi cały obraz jakbym powiekę zamykał, albo nie ogarniam wzrokiem całego monitora) a on mi tu takie pierdoły gada.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Qwerty11 dnia Nie 19:48, 01 Mar 2009, w całości zmieniany 4 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mentor
Administrator
Dołączył: 22 Lip 2008 Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 20:56, 01 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Niestety wujek nie ma racji a taka jego postawa dopiero może się przyczynić do twojej choroby - nie zrozumienie to niestety częsty element naszego życia szczególnie w kontaktach z lekarzami :/ najlepszym źródłem wiedzy jak narazie jesteśmy sami - i w tym mam nadzieję pomaga wam to forum
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Qwerty11
Dołączył: 07 Lut 2009 Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdansk
|
Wysłany: Czw 19:59, 05 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Szczerze mówiąc dla mnie śnieg optyczny stał się teraz małym problemem. Teraz coraz bardziej czuję że ślepnę, cały obraz na lewym oku mi robi się taki jakbym zamykał powiekę (gdy się patrze tylko przez nie), a teraz zauważyłem że na prawym mam to samo(gdy patrzę się przez nie), teraz wystarczy poczekać aż będę miał to na obu równocześnie aż w końcu oślepnę. Na dodatek lekarze nic nie wiedzą teraz o co chodzi no. Co się w ogóle dzieje??
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mentor
Administrator
Dołączył: 22 Lip 2008 Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 11:33, 06 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Qwerty zmartwiłeś mnie tym co napisałeś nie obraź się ale wiem jak straszliwą siłe ma autosugestia wieć zapytam cię:
jesteś pewny że to nie jest fizjologiczna normalna reakcja mózgu na zakrycie jednego oka? to znaczy jeśli zamkniesz jedno oko to mózg nadal odczytuje informację z obu oczy czyli z jednego oka odbiera obraz rzeczywistości którą przez nie widziś a drugie dlatego że jest zamknięte generuje obraz oka patrzącego przez zamkniętą powiękę pod światło czyli lekko podświetloną szarość coś takiego - i łącznie mózg odbiera te dwa obrazy a skoro działą 2potokowo musi te obrazy złączyć w jedno i dlatego może ci się wydawać że po zamknięciu jednego oko widzisz jak przez zasłonę - nie wiem czy ci to dobrze wyjaśniłem ale ja sobie też kiedyś wmówiłem że widzę jakby się obraz rozdwajał a to była normalna reakcja mózgu na patrzenie w dal i z bliska dopiero później zrozumiałem że sam sobie to wmówiłem - jeśli patrząc na jednym i drugim okiem widzisz normalnie to raczej wszystko jest ok
Ty wiesz lepiej jak jest - ale weź to pod uwagę
Mentor
Post został pochwalony 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Qwerty11
Dołączył: 07 Lut 2009 Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdansk
|
Wysłany: Pią 16:30, 06 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Czyli jak patrzę przez jedno oko to na tym oku "odbija" się obraz drógiego (czyli wewnętrzna zamnknięta powieka tego drógiego)? Jak tak jest to mnie uspokoiłeś i kamień spadł mi z serca. Dzięki wielkie za wyjaśnienie. Chociaż jak budzę się rano to gdy zamknę prawe to na lewym mam bardzo dużo, grubego śniegu, plus większy efekt wymieniony u góry niż wciągu dnia (w prawym tak nie mam tak mocno). Z czego to może wynikać? Astygmatyzm może, czy cos? A poza tym to im dłużej się tak patrzę to ten efekt i jest większy i większy.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Qwerty11 dnia Pią 16:36, 06 Mar 2009, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
wojtekwojas4
Moderator
Dołączył: 07 Gru 2008 Posty: 117
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kujawsko-Pomorskie
|
Wysłany: Pią 17:35, 06 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Cytat: | cały obraz na lewym oku mi robi się taki jakbym zamykał powiekę (gdy się patrze tylko przez nie) | Ja też mam coś takiego, ale głównie wieczorem i nawet gdy nie mam żadnego oka zamkniętego, ale może to dlatego, że jest ciemno. Im dłużej się w to wpatruję tym jest to bardziej widoczne. W dzień widzę to tylko gdy jedno oko mam zamknięte i to w znacznie mniejszym stopniu.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|