Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 18:58, 20 Paź 2012 Temat postu: Re: woooow |
|
|
augustus napisał: | Witam. Niesamowite, żę znalazłam to forum. Mam śo od jakiś 3 miesięcy. Nie wiedziałam co to jest i nikomu nie potrafiłam wytłumaczyć co to jest. Do tego codzienne, nieustające, tępe bóle głowy . Zaczęłam wpadać w paranoję, a tu dzisiaj widzę że nie jestem sama. Możesz opisać swój ból głowy? I czy naprawdę nigdy nie ustaje?(Damian_G) |
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
XxX
Gość
|
Wysłany: Czw 22:51, 22 Lis 2012 Temat postu: Śnieg optyczny |
|
|
Witam nazywam się Patryk. Mianowicie posiadam to już od niepamiętnych czasów zawsze mi to przeszkadzało chodziłem wiele razy do okulisty ale nic nie wykrył czasem widzę również plany pamiętam kiedyś w nocy wydawało mi się że widzę chodzącego psa po domu był tak realistyczny że obudziłem rodziców kiedy włączyli światło pies zniknął dodam również ,że jako mały bałem sie otwierać w nocy oczów bo zawsze np zamiast poduszki widziałem coś innego teraz mi to już nie przeszkadza ale przejdźmy do sedna sprawy dostałem natchnienie żeby sprawdzić czemu mam taki wzrok i tego żaden okulista nie wyleczył trafiłem później przypadkowo wpadłem tutaj po paru dniach postanowiłem wpisać posta niepokoi mnie parę rzeczy. snieg i plamy już wspominałem jestem też jak by to powiedzieć mało żywy mógłbym wracać do domu ze szkoły i iść spać zawsze chodzę zmęczony a sypiam bardzo dużo najmniej to około 8 godzin kolejnym problemem jakim zauważyłem jest słaby węch mianowicie nie odróżniam perfum ale to mi akurat nie przeszkadza kolejnym problemem jest również brak koncentracji na nauce nie potrafię skupić się dłużej jak pół godziny oczywiście czytać książki mogę normalnie największym problemem jest niedowierzanie działo się coś złego powinienem całymi dniami się załamywać a mnie to wogólę nie ruszało nie przejmowałem się tym myślałem że to fikcja to tak naprawdę się nie dzieje ostatnim moim problemem jest pamięć potrafię schować coś do kieszeni i nie pamiętam po chwili w której jest kieszeni sprawdzam każdą. Dodam również że mam strasznie podkrążone oczy.Proszę powiedzieć czy to mogą być skutki śniegu optycznego czy może to wszystko mi się wydaje. Ostatnio również mam problem ponieważ oglądam coś i powiedzmy idę się przejść i potrafię wyobrazić sobie że jestem tą osobą i zastanawiać sie co może zrobić dalej. Chciałbym również dodać że nie mam problemów ze stresem nigdy się nie przejmowałem sprawdzianami itp.
|
|
Powrót do góry |
|
|
XxX
Gość
|
Wysłany: Pią 0:15, 23 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
chciałbym również dodać że przed chwilą coś piszczało mi w lewym uchu przez jakąs minute
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 17:57, 26 Gru 2012 Temat postu: Stany lękowe towarzyszące aurze migrenowej. |
|
|
Witam. Na snieżenie optyczne cięrpię już parę ładnych lat. Zwykle objawy od poczatku - do końca trwały nie więcej niż 8 godzin. Jednak teraz, po raz pierwszy w życiu, stan ten trwa już czwarty dzień ! Towarzyszy mu depersonalizacja i ogolny niepokój, który miejscami zamienia się w silny lęk. Co robić w takiej sytuacji ? Do neurologa będę musiał czekać 4 miesiące. Słyszałem przyczyną takiego zaostrzenia może być niedobór żelaza, którego skutkiem jest niedotlenienie mózgu. Jestem przerażony, nie jeste w stanie funkcjonować. Co robić? Czy ktoś z Was miał parodniowe epizody z silnym lękiem ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ewelina
Gość
|
Wysłany: Pon 22:02, 04 Lut 2013 Temat postu: Śnieg optyczny |
|
|
Ja też cierpię na tzw. śnieg optyczny on dziecka. Poza tym mam astygmatyzm, różnowzroczność i krótkowzroczność. Czasami mam silne bóle głowy, na okrągło słyszę piski w uszach.
|
|
Powrót do góry |
|
|
orchid
Gość
|
Wysłany: Śro 21:40, 05 Cze 2013 Temat postu: śnieg, zawroty i wszystko co najgorsze |
|
|
Witam. Pisze tu po raz pierwszy. Myslę, że mam śnieg... i nie tylko. mam kilka pytań i chciałabym was prosić o pomoc w rozwianiu moich wątpliwości.
Zaczęło się się od okropnych zawrotów głowy. Zaniki w polu widzenia- ale to nie było uciążliwe. Najgorsze były zawroty, które nie pozwalały mi normalnie funkcjonowac, chciało mi się wymiotować, nie mogłam patrzeć na migajacy obraz, nawet tv, na szybko przelatujące obrazki, nawet półki w sklepie jak czegoś szukałam. Obecnie te objawy się nieco zmneijszyły, za to zauważyłam że czuję sie jakoś inaczej, wstaje rano i widzę jakieś mazaje na ścianie, właściwie nie widzę normalnego koloru ściany tylko koloropwe kształty, kropki i latajace kreski. Do tego obraz bardzo często mi faluje (ponizej punktu na ktory patrze). Obraz drga mi bardzo często, bolą mnie oczy, nie mogę skupić wzroku, no i co najważniejsze mam wrażenie ze kazdy przedmiot zbudowany jest z miliona kropeczek ktore się ruszaja (jak w telewizorze, gdy nie ma dobrego obrazu, tylko taka kaszka). Podczas czytania liteki mi latają, w ogóle jak sie czemuś przyglądam to mam wrażenie, że się rusza i faluje. Czy wy też macie takie problemy? Ja męczę sie już 2 lata. Ten snieg (bo to podejrzewam) nie jest tak straszny jak te zawroty (jak w chorobie lokomocyjnej). Bóle głowy mam rzadko, ale za to ścisk w czole i z przodu głowy bardzo często. Byłam już u laryngologa i okulisty. Wydałam duzo kasy na badania i lekarzy ( bo byłam u kilku). W tych badaniach bylo wszystko ok. Okulista zasugerowal migrene oczna. i Jedynie eeg wykazalo niewielkie zmiany w obu ok. skroniowych- co neurolog uznal za normalne. Czekam na rezonans. Czuje sie strasznie, bo już wszyscy mówią ,że jestem hipochondryczką, ze wyszukuje sobie choroby. a ja nie jestem w stanie czasem pracowac, ani odezwac sie do nikogo slowem taka jestem przytłumiona i przygaszona. Czy wy tez tak macie>? czy myslicie ze te objawy zwiazane sa ze sniegiem optycznym? szukam w necie jakiejkolwiek pomocy i informacji na temat moich dolegliwosci i trafilam na to forum Dodam ze chpruje na wrzodziejace zapalenie jelita grubego (moze to uposledzone wchlanianie niektorych skladnikow powodouje takie objawy). Przepraszam ze sie tak rozpisalam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
MaV
Gość
|
Wysłany: Sob 10:29, 20 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Czesc.
U mnie snieg optyczny pojawil sie tylko i wylacznie na moje wlasne zyczenie ( nie wiem jak u was ) czyli po 3 latach przyjmowania "dopalaczy".
Zaczelo sie w styczniu od szumów usznych, potem najprawdopodobniej pojawil sie po 2-3 miesiacach snieg optyczny a zaraz po nim mety.
Na poczatku myslalem ze zatrulem totalnie zatrulem watrobe i trzeba z tym skonczyc jednak dolegliwosci nie w calosci przeszly, po 3 miesiacach nie brania zadnych uzywek oraz stosowania takich rzeczy jak lecytyna, oraz brania lekow na bazie ostropestu ( odbudowuja watrobe ) + 3-4 razy w tygodniu basen dolegliwosci praktycznie ustały.
Wszystko w leb wzielo jak znowu miesiac temu zazylem ubstancje pyschoaktywne, wszystkie dolegliwosci wrocily.
Badanie krwi nic nie wykazalo, okulista nic nie pomogl ( jedynie dal mi dupne krople na mety ktore raczej nie wiele pomogly ) innych badan nie robilem.
Z tego co zaobserwowalem to jezeli nie ma sie zadnych zmian w mozgu ( w moim przypadku od cpania ) to jedynie co moze pomoc to w moim przypadku wyleczenie watroby z syfu jaki w niej zostawilem + dotlenienie mozgu i ukrwienie czy: 1 brac leki takie jak lecytyna ktora rozrzedza krew co zwiekszy ukrwienie mozgu : 2 duzo ruchu (basen, bieganie ,jazda na rowerze ) ktore wplywa na ukrwienie i dotlenienie mozgu odbudowuje szare komorki .
Dolegliwosci (śnieg optyczny ) najbardziej sie nasilaja przy ucisku w skroniach badz w momeciu jak wystepuje bol miedzy oczami a do tego dochodzi w gratisie uczucie chyba derealizacji jednak jagorsze jest to jak mi obraz delikatnie (chyba ) rusza sie na boki, wydaje mi sie ze sniego optyczny powoduje takie odczucie
|
|
Powrót do góry |
|
|
MaV
Gość
|
Wysłany: Sob 11:27, 20 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Jezeli checie znac moje zdanie, nie twierdze ze jest ono prawidlowe.
Wszyscy ktorzy mamy te dolegilowsci ( śnieg+derealizacjia+falowanie obrazu , mety , szumy ) mamy chora, zatruta watrobe ( wyniki mozecie sobie robic a i tak bedziecie mieli w normnie ). Wyleczenie tego organu powinno poprawic wasze problemy ( zacznijcie pic sok z marchewki kupionej na ryneczku a przyrost witaminy A powinien po paru miesiach przyniesc znaczny efekt dla waszych oczu ). Z samego rana mozecie pic sok z grejfruta + pomaranczy.
Pamietajcie ze w marchewce sa wszystkie witami jakie sa niezbedne czlowiekowi oprocz witaminy C, takze picie minimum 1 szklanki dziennie moim zdanie rozwiarze nasze problemy.
Do tego mozna jeszcze dolaczyc produkt o nazwie Chloremax ( produkt oczyszcza nasze jelita ze wszystkch smieci - jest alga ktora pecznieje i oczyszcza scianki jelita ) ktory bardzo dobrze oczyszcza watrobe. Mozna go kupic od Pani ktora i mnie go sprzedaje 501420292.
A poza tym zamiast siedziec przed kompem i wertowac internet w poszukiwaniu magicznego srodka lepiej ruszyc dupsko i zaczac biegac, jezdzic albo plywac.
Jak pisalem we wczesniejszym poscie mnie basen pomogl i gdybym nie zatrul sie substancjami psychoaktywnymi to pratycznie bym sie wyleczyl.
Reasumujac zacznijcie leczyc watrobe a wydaje mi sie ze nasze dolegliwosci znikna
|
|
Powrót do góry |
|
|
Suwak
Gość
|
Wysłany: Sob 14:03, 20 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
MaV a tutaj możesz mieć racje. W moim przypadku brałem depakine chrono przez 7 miechow który to lek wpływa ostro na wątrobe (nie chorowalem nigdy na watrobe) no ale jakos musialo to na nią wplyna. Teraz zamiast poprawy jest gorzej ze sniegiem optycznym, widze teraz tyle tego że masakra, w dzien w nocy prawie nic nie widze. Ale to jest masakra ta choroba, miliardy kropek latających i o niczym innym nie moge myśleć, nie moge rozwijać pasji a wybralem sie na inf kierunek a przy tej chorobie komp nie zalecany no i jest problem
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pozytywny moment
Dołączył: 22 Sie 2013 Posty: 159
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 23:15, 22 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
U mnie śnieg spowodowany został używkami.Na początku był minimalny, obecnie jest dosyć mocny, wpływa to na psychikę nie oszukujmy się.Najgorsze to że jestem przez to jakiś niespokojny.Często się denerwuje i nie mogę uspokoić.No ale cóż za błędy się płaci.Mimo wszystko żyje nadal i jeśli sięnie uda nic z tym zrobić postaram się pogodzić z faktem.Pozdrawiam i zapraszam do udzielania na tym forum.Tym więcej ludzi tym lepsza burza mózgów
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
jkhsdjk
Gość
|
Wysłany: Wto 21:12, 24 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
czy nie zauważyliście może że ten śnieg optyczny pojawia sie też m.in przy spadku ciśnienia? jakieś kropki , kreski, jakby fruwające muszki, kolorowe plamiki. moze to jest spowodowane jakims niedotlenieniem mozgu, które jest wynikiem niskiego ciśnienia??? juz sama nie wiem gdzie doszukiwac się powodów. u mnie dodatkowo jak patrze na ścianę (koloru białego) widze rozne kolory jakby plamy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pozytywny moment
Dołączył: 22 Sie 2013 Posty: 159
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 11:15, 25 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
Te plamy to może powidoki, ja widzę je po ciemku ogólnie jak jest ciemno słabo przez to schorzenie widzę.Niedotlenienie może by jedną z przyczyn nie wykluczone są również jakieś formy padaczkowate.Również gdy organizm jest zatruty albo zainfekowany jakimś pasożytem mogą występować "śnieżki".Trzeba się dokładnie przebadać u neurologa, podobno pomocne jest badanie SPECT może wykazać jakieś nieprawidłowości.
U mnie może nie wiem czy śnieg się zmniejszył a jak tak to marnie.Rzuciłem palenie i nie pije nawet piwka od około 2 miesięcy lepsze jedzenie i w sumie lepiej się czuje mniej myślę o tym w sumie często w ogóle W październiku mam wizyte u neurologa więc się dowiem więcej jak u mnie stoi sprawa.
jkhsdjk- Zapisz się do neurologa i okulisty i daj znać tu na forum jak u Ciebie czy się coś poprawiło jak byś zachciała rozwikłać problem.Pozdro
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
jkhsdjk
Gość
|
Wysłany: Czw 9:30, 26 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
Ja chodze do neurologa już od około polotra roku. mialam eeg, tomograf, doplera, teraz czekam na rezonans. u okulisty tez bylam i wykluczyl schorzenie z tej dziedziny., U mnie snieg optyczny jest z roznym nasileniem, ostatnio mniejszy, ale najgorzej mecza mnie wystepujace przy tym zawroty glowy i zmeczenie (tak jakbym nie mogla powstrzymac sennosci). Dodam, że bylam u laryngologa, ktory zlecił mi Badanie EMG- i wyszlo u mnie uszkodzenie błednika lewego 25% (ale to raczej nie od tego te zawroty u mnie, bo czasem są nioe do wytrzymania a czasem słabe). Mi orpcz sniegu w najgorszym dniu kiedy mam objawy obraz jakby lekko drgał, falował itp no i wtedy czarne plamy kropeczki powidoki sie pojawiają. Zauwazylam ze wtedy tez patrzenie na wiele rzeczy szybko albo na regały np w sklepie powodują u mnie nasilenie objawow i zawrotów, To nie migrena bo ostatnio trwało to ok 6 miesiecy bez przerwy, w lecie sie zmneijszylo. drgała mi przy tym twarz a najbardziej powieki, ale poziom magnezu mam ok bo badałam.
tez obstawialam opcje ze to moze jakies zatrucie organizmu itp. ale czym?????
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pozytywny moment
Dołączył: 22 Sie 2013 Posty: 159
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 12:30, 28 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
Lekarzem nie jestem, ale może z coś z rodzaju candida, które rozrastają się pod wpływem zaburzeń gospodarki bakteryjnej.Grzyb w nadmiarze wydziela toksyny do organizmu mi. dające objawy zaburzeń widzenia, osłabienie zawroty itp.Zobacz jaki tryb życia prowadzisz może to od tego.Przyczyn może być wiele i najlepiej po kolei po sprawdzać.Drganie twarzy to może magnez, candida często daje takie objawy.Powiem Ci że z tymi powiekami mam bardzo podobnie, kładąc się spać często mi drgają jak by zgrywając się z tymi śniegiem.U mnie on jest jak b pulsujący, zresztą tak jak ten na wikipediI.
Ogólnie jak Ci się z tym żyje, dajesz radę?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
jkhsdjk
Gość
|
Wysłany: Sob 19:42, 28 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
Mi tez snieg tak pulsuje jak opisywalam. ostatnio jest lepiej i moge z tym życ, ale byly juz takie chwile ze normalnie nie moglam funkcjonowac i nawet nie chcialam juz zyc, to byla dla mnie wegetacja, masakra jakas, moje zycie odwrocilo sie o 180 stopni, przestalam wychodzic z domu. najlepiej bym spala zeby tego nie czuc. candidia mozliwe, ale nie mam zadnych takich objawow, moze to ghdzies wewnatrz organizmu i nie czuje tego. nie wiem. ale mam chorobe przewlekłą jelit i moze to to mnie oslabia jakos i drobonustroje mnie wykanczają. tak sobie mysle a jesli ot jest to co piszesz. moj tryb zycia to duzo slodyczy, a to sprzyja candidia.... moze powinnam zakwaszac organizm, ostawic zupelnie slodkosci i jesl duzo kapusty kiszonej itp. hmmm bede musiala sprobowac. a ty myslisz ze w jaki sposob cadidia mogloby sie objawiac? czy naprawde drganie twarzy jest tego wynikiem??? naprawde mam dosc tego sniegu, zmeczenia i wyczerpania, tymbardziej ze mam male dziecko ktore wymaga duzo poswiecenia uwagi i czasu. chetnie zmienie cos w sposobie i stylu zycia zeby tylko te objawy zmniejszyly sie. czy mozna jakos sprawidzic czy mam cadidia???
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group cbx v1.2 //
Theme created by Sopel &
Programy
|
|