| Autor |
Wiadomość |
| Siajs |
 Wysłany: Pią 11:55, 18 Mar 2016 Temat postu: |
|
| Moim zdaniem jak najbardziej można się w pewnym stopniu "wyleczyć" za pomocą odpowiedniego podejścia do tematu od strony psychiki. Były takie przypadki w przeszłości, pomimo że pacjentowi miało niby nic nie pomóc, choć niekoniecznie mam tu na myśli śnieg. |
|
 |
| o'bey |
| Wysłany: Sob 21:59, 12 Mar 2016 Temat postu: |
|
Tak, wiem ze to nie jest zaburzenie psychosomatyczne ale kazda choroba to zaburzenie energii na poziomie komorkowym.
Byles np u bioenergoterapeuty? Probowales jakichs technik alternatywnych?
Ja czytam obecnie strone www[kropka]bioenergonauka[kropka]pl i sie zastanawiam...
Tyle jest dziwnych przypadkow sklasyfikowanych jako nieuleczalne ,ktore organizm sam uleczyl, wiec mysle nad zagadnieniem sily naszego umyslu i oddzialywania energii otoczenia.. |
|
|
| diabolospomidoros |
| Wysłany: Sob 21:43, 12 Mar 2016 Temat postu: |
|
| Visual Snow Syndrome nie jest schorzeniem psychosomatycznym. Jednakże pozytywne nastawienie psychiczne może pomóc w przyzwyczajeniu i oswojeniu się z objawami. |
|
|
| o'bey |
| Wysłany: Sob 20:37, 12 Mar 2016 Temat postu: psychika a leczenie sniegu |
|
| Wierzycie w sile umyslu? Mam na mysli samo-uleczenie? Czy czujecie sie we wlasnym zyciu szczesliwi w pelni? Czy widzicie jakis wplyw Waszych spraw zyciowych, emocji na intensywnosc ŚO ew na powstanie tego zjawiska? |
|
|